Pieśń przyjacielska przy kielichu

by Katarzyna Jerzykowska

Franciszek Karpiński

Pieśń przyjacielska przy kielichu

Niechaj kto wzdycha do zbytków,
Jest coś droższego od złota;

Nie żądam wielkich pożytków,

Niech żyje przyjaźń i cnota!

Tu myśli nasze mieszamy

W napoju, który pijemy,

Jednego człeka składamy,

Bo jedną duszą żyjemy.

To u mnie pierwsza przewaga,

Kochać się, to pierwsza rada;

Przyjaźnią wszystko się wzmaga,

Niezgodą wszystko upada.

Niech kłótnia szuka swej zguby,

Nam ręka z ręką się łączy;

Oto przyjacielskie śluby,

Które śmierć chyba zakończy.

Może spodobają Ci się również: