czytanki.pl
  • Bajki i baśnie
  • Powieść
  • Okolicznościowe
    • Boże Narodzenie
    • Wielkanoc
    • Dzień babci
    • Dzień dziadka
    • Dzień matki
  • Piosenki i kołysanki
  • Wiersze i wierszyki
    • Rymowanki i wyliczanki
  • Audiobooki
  • Inne
    • Cytaty
    • Fragmenty książek
    • Dla dorosłych
    • Przysłowia
    • Zagadki
    • Zagraniczne
Jan Andrzej Morsztyn - "Ad musas" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

Ad musas

by Katarzyna Jerzykowska 24 października 2016

Jan Andrzej Morsztyn

Ad musas

Panny, od których powód ma wiersz wszelki,
Cne helikońskich gór obywatelki,
Co po parnaskich dąbrowach chodzicie
I kastalijskim zdrojem się chłodzicie,
Których ani pies gwiazdą swą użega,
Ani ojcowski płomień nie dolega,
Których i czystość moc tym ogniom bierze,
Dla których cały świat poddan Wenerze,
Szczęśliwsze nad nas, których wszytko troje
Wojuje: miłość, słońce i psie znoje –
Pojrzyjcie na mnie trochę w niskie kraje,
A póki jeszcze żywota co staje.
Upalonemu, z hipokreńskiej wody
Przywróćcie żywot, dodajcie ochłody!
A ja, oczerstwion mocą waszej rosy,
Nastroję lutnią w pismorymskie głosy
I dowcip, zbytnią zawędzony suszą,
Przyszedszy k sobie, przywita się z duszą:
Skąd chwaląc i was, i wasze krynicę,
Wdzięczen zawieszę z ślubu tę tablicę:
Że mu się w wierszu trochę powodziło,
Przyznawa Morsztyn, że to panien dzieło.

24 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Jan Andrzej Morsztyn - "Dwoja bieda" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

Dwoja bieda

by Katarzyna Jerzykowska 23 października 2016

Jan Andrzej Morsztyn

Dwoja bieda

Dziś dokazuje psia gwiazda swej mocy
I jako Zorza, kazawszy precz nocy,
Dzień na świat wozem przywiezie różanym,
Słońcu kompanem jest nieoderwanym
Niebieskiej drogi, aż kiedy ją w morze
Ósmy krąg nieba wpędzi po nieszporze;
I tak szesnaście godzin rządu swego
Rachuje co dzień, w które wiele złego
Aspektem swoim nad ziemią przewodzi:
Stoki wysusza, urodzajom szkodzi,
Ogrody z włoskiej obnaża ozdoby,
Gorączki mnoży, przywodzi choroby;
Aż i pokrewnych, bez żadnej ich winy,
Psów nieżleczonej nabawia wściekliny.
Ale z osobna ze mną harce zwodzi
l dwoistym mię płomieniem podchodzi:
To mi nad głową przykrym ogniem świeci,
To mi miłości płomień w sercu nieci.
Lubo Kampańczyk słusznie się żałuje,
Gdy mu winnice Wezuwijusz psuje,
Lubo sykańska Etna, gdy szaleje,
Ogniste rzeki z paszczęki swej leje,
Przecie szczęśliwe mniemam być te kraje,
Których urodzaj jednym ogniem taje;
Mnie wściekła gwiazda, mnie i Wenus męczy,
Mnie wewnątrz ogień, mnie i z wierzchu dręczy,
Teraz swawolni od niesmacznej pracy
I rózgi szkolnej wolność mają żacy,
Teraz rzemieślnik, lubo z grosza żyje,
Przed muchami się od roboty kryje:
Ja tylko folgi nie znam ni ochłody,
Tak się Kupido uwziął na me szkody.
Niechajże prędko kanikuła minie.
Że i jej ogień, i miłości z[a]ginie.

23 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Przysłowia

Powiedzenia o pogodzie

by Katarzyna Jerzykowska 23 października 2016

Powiedzenia o pogodzie

 

Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny.
Czerwiec stały, grudzień doskonały.
Do świętego Ducha nie zdejmuj kożucha, a po świętym duchu choć znowu w kożuchu.
Gdy przyjdzie luty, obuj dobre buty.
Gdy nie wymrozi zima, sierpień zbierać co ni ma.
Kiedy człowiek łąkę kosi, lada baba deszcz uprosi.
Na Nowy Rok pogoda, będzie w polu uroda.
To pewna nowina: było lato, będzie zima.
Na święty Jan kwas w piwo, robak w mięso, a diabeł w babę wstępuje.

23 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Przecław Słota - "Wiersz Słoty o chlebowym stole" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

Wiersz Słoty o chlebowym stole

by Katarzyna Jerzykowska 8 października 2016

Przecław Słota

Wiersz Słoty o chlebowym stole

Gospodnie, da mi to wiedzieć,
Bych mogł o tem cso powiedzieć,
O chlebowem stole.
Zgarnie na się wszytko pole,
Cso w stodole i w tobole,
Csole się na niwie zwięże,
To wszytko na stole lęże.
Przetoć stoł wieliki świeboda:
Staje na nim piwo i woda,
I k temu mięso i chleb,
I wiele jinych potrzeb,
Podług dostatka tego,
Ktole może dostać czego.
Z jutra wiesioł nikt nie będzie,
Aliż gdy za stołem siędzie,
Toż wszego myślenia zbędzie.
A ma z pokojem sieść,
A przy tem się ma najeść.
A mnogi jidzie za stoł,
Siędzie za nim jako woł,
Jakoby w ziemię wetknął koł.
Nie ma talerza karmieniu swemu,
Eżby ji ukroił drugiemu,
A grabi się w misę przod,
Iż mu miedźwno jako miod –
Bogdaj mu zaległ usta wrzod!
A je s mnogą twarzą cudną,
A będzie mieć rękę brudną,
Ana też ma k niemu rzecz obłudną.
A pełną misę nadrobi
Jako on, cso motyką robi.
Sięga w misę prze drugiego,
Szukaję kęsa lubego,
Niedostojen nics dobrego.
Ano wżdy widzą, gdzie csny siedzi,
Każdy ji sługa nawiedzi,
Wszytko jego dobre sprawia,
Lepsze misy przedeń stawia.
Mnodzy na tem nics nie dadzą,
Siędzie, gdzie go nie posadzą;
Chce się sam posadzić wyżej,
Potem siędzie wielmi niżej.
Mnogi jeszcze przed dźwirzmi będzie,
Cso na jego miasto siędzie,
An mu ma przez dzięki wstać;
Lepiej by tego niechać.
Jest mnogi ubogi pan,
Cso będzie książętom znan
I za dobrego wezwan.
Ten ma z prawem wyżej sieść,
Ma nań każdy włożyć cześć;
Nie może być panic taki,
Musi ji w tem poczcić wszelki.
Bo czego nie wie doma chowany,
To mu powie jeżdżały.
U wody się poczyna cześć:
Drzewiej niż gdy siędą jeść,
Tedy ją na ręce dają,
Tu się więc starszy poznają,
Przy tem się k stołu sadzają.
Panny, na to się trzymajcie,
Małe kęsy przed się krajcie,
Ukrawaj często, a mało,
A jedz, byleć się jedno chciało.
Tako panna, jako pani
Ma to wiedzieć, cso się gani,
Lecz rycerz albo panosza
Czci żeńską twarz – toć przysłusza.
Czso masz na stole lepszego przed sobą,
Czci ją, iżby żyła z tobą.
Bo ktoć je chce sobie zachować,
Będą ji wszytki miłować
I kromie oczu dziękować.
Boć jest korona czsna pani,
Przepaść by mu, kto ją gani!
Ot Matki Boże tę moc mają,
Iż przeciw jim książęta wstają
I wielką jim chwałę dają.
Ja was chwalę, panny, panie,
Iż przed wami niczs lepszego nie.
Za to się ma każdy wziąć,
Otłożywszy jedno swąć.
Mnodzy za to niczs nie dbają,
Iż jim o czci powiedają,
Przy tem mnogiego ruszają:
Kogo podle siebie ma,
Tego z rzeczą nagaba,
Nie chce dobrej mowy dbać,
Ni je da drugiemu słuchać.
Ktokoli czci żeńską twarz,
Matko Boża, ji tym odarz:
Przymi ji za sługę swego,
Schowaj grzecha śmiertnego
I też skończenia nagłego.
Boć paniami stoji wiesiele,
Jego jest na świecie wiele,
I ot nich wszytkę dobroć mamy,
Jedno na to sami dbajmy.
I toć są źli, czso jim szkodzą,
Bo nas ku wszej czci przywodzą.
Kto nie wie, przecz by to było,
Ja mu powiem, ać mu miło:
Ktokoli czsną matkę ma,
Z niej wszytkę cześć otrzyma,
Prze nię mu nikt nie nagani,
Tęć ma moc każda czsna pani.
Przetoż je nam chwalić słusza,
W kiem-jeść-koli dobra dusza.
Przymicie to powiedanie
Przed waszę cześć, panny, panie!
Też, miły Gospodnie moj,
Słota, grzeszny sługa twoj,
Prosi za to Twej Miłości,
Udziel nam wszem swej radości!
Amen.

8 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Julian Tuwim - "Chrystus miasta" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

Chrystus miasta

by Katarzyna Jerzykowska 6 października 2016

Julian Tuwim

Chrystus miasta

Tańczyli na moście,
Tańczyli noc całą.

Zbiry, katy, wyrzutki,
Wisielce, prostytutki,
Syfilitycy, nozownicy,
Łotry, złodzieje, chlacze wódki.

Tańczyli na moście,
Tańczyli do rana.

Żebracy, ladacznice,
Wariaci, chytre szpicle,
Tańczyły tan ulice,
Latarnie, szubienice,
Hycle.

Tańczyli na moście
Dostojni goście:
Psubraty:

Starcy rozpustni, stręczyciele,
Wstydliwi samogwałciciele,
Wzięli się za ręce,
Przytupywali,
Grały harmonie, harmoniki,
Do świtu grali,
Tańczyli swój taniec dziki:
Dalej, Dalej!
Żarli. Pili. Tańczyli.

A był jeden obcy,
Był jeden nieznany,
Patrzyli nań spode łba,
Ramionami wzruszali,
Spluwali.

Wzięli go na stronę:
Mówili, mówili, pytali.
Milczał.

Podszedł Rudy, czerwony:
– Coś za jeden?
Milczał.

Podszedł drugi, bez nosa,
Krościasty:
– Coś za jeden?
Milczał.

Podszedł pijus, wycedził:
– Coś za jeden?
Milczał.

Podeszła Magdalena:
Poznała, powiedziała…
Płakał…

Ucichło. Coś szeptali.
Na ziemię padli. Płakali.

6 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Józef Szymanowski - "W tobie się jednej świat dla mnie zamyka" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

W tobie się jednej świat dla mnie zamyka

by Katarzyna Jerzykowska 3 października 2016

Józef Szymanowski

W tobie się jednej świat dla mnie zamyka

W tobie się jednej świat dla mnie zamyka,

Bez ciebie z całym wdziękiem w oczach znika,

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Wszak inna piękność od wszystkich wielbiona,

Nie jest ode mnie nawet postrzeżona;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Owszem twym wdziękiem zadumiony cały,

Dawane drugim nudzą mnie pochwały;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Bez ciebie żadnej słodyczy nie czuję,

Wszystko się pasmem obojętnym snuje;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Nie dbam czy wiosna, czy się kwiat rozwija,

Czyli trwa świeży, czyli zwiędły mija;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Skoro do twego przypinasz go łona,

Aż piękność jego dla mnie odświeżona;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Tak postać twoja wszystko dla mnie mili,

Dodajesz wdzięków, światu, porze, chwili;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Kiedym przy tobie, słodycz słodycz goni,

Za progiem, w dzikiej już jestem ustroni;

Przecież nie wierzysz, żeś jest kochana.

Jakież mnie w życiu życzenie unosi?

Jedno — co trwałe sprawia szczęście Zosi;

Przecież nie wierzy, że jest kochana.

O gdyby jeszcze myśl moja troskliwa,

Dostrzegła kiedy że chwila dopływa,

W której uwierzy, że jest kochana!

Patrzałbym na nią w każdej życia porze,

Jak na błyszczącą szczęścia mego zorze;

Mówiąc: uwierzy, że jest kochana.

Kiedyż się takie uiści życzenie,

Kiedyż to słodkie rozrzewni wspomnienie:

Zosia już wierzy, że jest kochana!

3 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Józef Szymanowski - "Już nie usłyszysz mego" - czytanki.pl
Wiersze i wierszyki

Już nie usłyszysz mego

by Katarzyna Jerzykowska 3 października 2016

Józef Szymanowski

Już nie usłyszysz mego

Już nie usłyszysz mego westchnienia,

Choć ciągłym czuciem w sercu zostanie;

Wszystko się w tobie dla mnie odmienia;

Za cóż nie takie moje kochanie?

Już ani czułe ręki ściśnięcie,

Ani wzajemne oczu spotkanie

Nie wprawia ciebie w słodkie zajęcie;

Za cóż nie takim moje kochanie?

Kiedy odchodzisz, jam tylko tkliwa,

I dla mnie samej przykre rozstanie;

Ciebie zabawka inna porywa;

Za cóż nie takim moje kochanie?

Nudne dla ciebie moje zapały,

Chciałbyś obrony w mojej odmianie;

Przy kroć, żeś tylko sam jest niestały;

Za cóż nie takim moje kochanie?

Już nie usłyszysz mego westchnienia;

Niechaj z mym szczęściem życie ustanie;

W ten czas cię późne strapią wspomnienia:

Dla mnież to było takie kochanie?

3 października 2016 0 comments
0 FacebookTwitterPinterestEmail
Nowsze
Starsze

Pozostańmy w kontakcie

Facebook Twitter Instagram Youtube

Najnowsze czytanki

  • Wiosna

  • Wiosna

  • Wiosna

  • Wiosna

  • Góra Kikineis

  • Jak modlitwa ochrania przed złodziejami

Reklama

Portal dla kobiet, przyszłych i obecnych mam


Całoroczne domki w Bieszczadach

Jak przygotować się do porodu?

Kategorie

  • Audiobooki (197)
  • Bajki i baśnie (236)
  • Fragmenty książek (45)
  • Inne (65)
    • Cytaty (26)
    • Dla dorosłych (7)
    • Polskie (7)
    • Przysłowia (2)
    • Zagadki (14)
    • Zagraniczne (2)
  • Okolicznościowe (39)
    • Boże Narodzenie (15)
    • Dzień babci (13)
    • Dzień dziadka (7)
    • Wielkanoc (7)
  • Piosenki i kołysanki (5)
  • Powieść (34)
  • Wiersze i wierszyki (424)
    • Rymowanki i wyliczanki (74)

Czytanki, Bajki, Opowiadania, Baśnie, Cytaty, Powiedzenia, Powieści, Wyliczanki, Kołysanki, Audiobooki to wszystko dla dzieci – do czytania, słuchania lub drukowania. Znane baśnie i bajki dla dzieci w każdym wieku – Andersena, braci Grimm i inne.

Kontakt

Masz jakieś czytanki, bajki, opowiadania, które chcesz zamieścić na naszej stronie? A może potrzebujesz abyśmy napisali coś specjalnie dla Ciebie? Jeśli tak, to wyślij do nas wiadomość:

Email:  kontakt@czytanki.pl

  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • Pinterest
  • Youtube

@2015 - 2025 - All Right Reserved. Realizacja: www.woh.group

Powiadomienie o plikach cookies: czytanki.pl korzysta z plików cookies. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookies.Zamknij
Polityka prywatności i ciasteczka

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Non-necessary
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
SAVE & ACCEPT
czytanki.pl
  • Bajki i baśnie
  • Powieść
  • Okolicznościowe
    • Boże Narodzenie
    • Wielkanoc
    • Dzień babci
    • Dzień dziadka
    • Dzień matki
  • Piosenki i kołysanki
  • Wiersze i wierszyki
    • Rymowanki i wyliczanki
  • Audiobooki
  • Inne
    • Cytaty
    • Fragmenty książek
    • Dla dorosłych
    • Przysłowia
    • Zagadki
    • Zagraniczne