Do jaskółki

by Katarzyna Jerzykowska

Anakreont

Do jaskółki

Ty kochana jaskółeczko,
W lecie ścielesz tu gniazdeczko,
A gdy mroźne spadną śniegi,
Spieszysz się nad Nilu brzegi;
Lecz w mém sercu nieprzerwanie,
Zagnieździło się kochanie,
Jedna miłość dziś zniesiona.
Z jajka wykala się druga,
Inna już jest wypierzona,
Tamta z gniazda czasem fruga
A wciąż słychać pisk miłostek,
Jedna zaledwie wyrostek,
Wychowuje jeszcze mniejsze,
A z mniejszych już są dzisiejsze.
Cóż ja poczną nieszczęśliwie?
Tylu razem nie wyżywię.

Może spodobają Ci się również: