Wygnanie

by Katarzyna Jerzykowska

Thomas Hood

Wygnanie

tłum.Jan Kasprowicz

 


Jaskółka nad twoje
Znów morze się wzniesie,
Jęczący ten wicher
Zaszumi w twym lesie.
Pospiesznie znów okręt
W twój port się zatoczy,
Lecz nigdy już Anglji
Nie ujrzą me oczy.

Niejedni tu płaczą;
Samotne łzy moje,
Bo zdala od ciebie
Płaczący tu stoję.

Nie znamy swych cierpień,
Od siebie zdaleka;
Nie wiemy, o droga!
Czy śmierć gdzie nie czeka.

Nad morską głębiną
Gdy obłok się słania,
Do ciebie ja tęsknię,
Do mego kochania.

Lecz obłok na skrzydłach
Ku niebu ulata,
Spotkamy się, droga,
Gdzieś w krajach zaświata.

Może spodobają Ci się również: